17 czerwca 2016 r.
Dziś, to jest w piątek 17 czerwca br. wykład otwarty pt. Budżet strefy euro wygłosił na Uniwersytecie Zielonogórskim prof. dr hab. Dariusz Rosati. Odbył się on podczas zakończenia VII edycji studiów podyplomowych Mechanizmy funkcjonowania strefy euro, których współorganizatorami byli: Wydział Ekonomii i Zarządzania UZ oraz Narodowy Bank Polski.
Swoje wystąpienie prof. D. Rosati rozpoczął od złożenia gratulacji absolwentom studiów podyplomowych. Są one ważnym elementem wzbogacenia wiedzy o strefie euro. Wiedza rozwiewa wątpliwości, a kiedy jej brakuje, wówczas budzą się upiory.
Obecnie Unia Europejska znajduje się na zakręcie historycznym. Trapią ją różne kryzysy: zadłużenie części państw strefy euro (do tej pory kłopoty ma Grecja); napływ uchodźców; Brexit (po raz pierwszy państwo będące członkiem Unii chce z niej wystąpić); konflikty na Wschodzie (Rosja – Ukraina; Państwo Islamskie). Pojawiają się opinie, że UE znajduje się na krawędzi rozpadu. Jeśli obywatele Wielkiej Brytanii zadecydują o wyjściu z Unii, przykład z nich mogą wziąć mieszkańcy innych państw.
Pomimo trudności Unia Europejska radzi sobie ze swoimi kryzysami. Portugalia i Irlandia wyszły z zadłużenia, korzystając z zaoferowanych programów pomocowych. W zadłużeniu tkwi Grecja. Kryzys w tym państwie był skutkiem skrajnie nieodpowiedzialnej polityki greckiego rządu. W 2011 r. został przyjęty tzw. Sześciopak, czyli sześć aktów prawa, które odnosiły się m.in. do zasad tworzenia budżetów krajowych, tempa wzrostu wydatków i wymaganego tempa redukcji długu publicznego. Miał on wymuszać utrzymywanie równowagi budżetowej, większą kontrolę Rady Unii Europejskiej i Komisji Europejskiej nad stanem finansów publicznych państw i lepszą koordynację polityki gospodarczej.
Wysoka fala napływu uchodźców do Europy została zatrzymana. Jeszcze 4 miesiące temu dziennie do Europy napływało około 60 – 70 tys. osób. Obecnie dziennie przybywa około 50 osób, ponieważ Turcja wzorowo wywiązuje się z zatrzymywania naporu uchodźców. Grecja i Włochy przyjmowały uchodźców wiedząc, że krajem docelowym uciekinierów są Niemcy. Obecnie zaczął działać system readmisji (tzn. odesłania nielegalnego imigranta do kraju, z którego przybył – dopisek mój et) uchodźców na granicę Syrii i Jordanii. W UE dochodzenie do kompromisu trwa, ponieważ musi się porozumieć 28 państw.
Brexit nie jest wywołany przez UE. To kryzys świadomości brytyjskiego społeczeństwa, które poddaje się gierkom lokalnych polityków.
17 czerwca 2016 r.
Dziś, to jest w piątek 17 czerwca br. wykład otwarty pt. Budżet strefy euro wygłosił na Uniwersytecie Zielonogórskim prof. dr hab. Dariusz Rosati. Odbył się on podczas zakończenia VII edycji studiów podyplomowych Mechanizmy funkcjonowania strefy euro, których współorganizatorami byli: Wydział Ekonomii i Zarządzania UZ oraz Narodowy Bank Polski.
Swoje wystąpienie prof. D. Rosati rozpoczął od złożenia gratulacji absolwentom studiów podyplomowych. Są one ważnym elementem wzbogacenia wiedzy o strefie euro. Wiedza rozwiewa wątpliwości, a kiedy jej brakuje, wówczas budzą się upiory.
Obecnie Unia Europejska znajduje się na zakręcie historycznym. Trapią ją różne kryzysy: zadłużenie części państw strefy euro (do tej pory kłopoty ma Grecja); napływ uchodźców; Brexit (po raz pierwszy państwo będące członkiem Unii chce z niej wystąpić); konflikty na Wschodzie (Rosja – Ukraina; Państwo Islamskie). Pojawiają się opinie, że UE znajduje się na krawędzi rozpadu. Jeśli obywatele Wielkiej Brytanii zadecydują o wyjściu z Unii, przykład z nich mogą wziąć mieszkańcy innych państw.
Pomimo trudności Unia Europejska radzi sobie ze swoimi kryzysami. Portugalia i Irlandia wyszły z zadłużenia, korzystając z zaoferowanych programów pomocowych. W zadłużeniu tkwi Grecja. Kryzys w tym państwie był skutkiem skrajnie nieodpowiedzialnej polityki greckiego rządu. W 2011 r. został przyjęty tzw. Sześciopak, czyli sześć aktów prawa, które odnosiły się m.in. do zasad tworzenia budżetów krajowych, tempa wzrostu wydatków i wymaganego tempa redukcji długu publicznego. Miał on wymuszać utrzymywanie równowagi budżetowej, większą kontrolę Rady Unii Europejskiej i Komisji Europejskiej nad stanem finansów publicznych państw i lepszą koordynację polityki gospodarczej.
Wysoka fala napływu uchodźców do Europy została zatrzymana. Jeszcze 4 miesiące temu dziennie do Europy napływało około 60 – 70 tys. osób. Obecnie dziennie przybywa około 50 osób, ponieważ Turcja wzorowo wywiązuje się z zatrzymywania naporu uchodźców. Grecja i Włochy przyjmowały uchodźców wiedząc, że krajem docelowym uciekinierów są Niemcy. Obecnie zaczął działać system readmisji (tzn. odesłania nielegalnego imigranta do kraju, z którego przybył – dopisek mój et) uchodźców na granicę Syrii i Jordanii. W UE dochodzenie do kompromisu trwa, ponieważ musi się porozumieć 28 państw.
Brexit nie jest wywołany przez UE. To kryzys świadomości brytyjskiego społeczeństwa, które poddaje się gierkom lokalnych polityków.
Unia walutowa państw UE bez unii fiskalnej może się nie powieść, stąd dyskusja nad budżetem strefy euro. Przy spadku popytu albo spadku produkcji państwa mogłyby się nawzajem wspierać czy mobilizować wzajemnie do przeprowadzania wewnętrznych reform.
Polska jest przeciwna budżetowi strefy euro. Ponieważ doprowadziłby on do wewnętrznego podziału w Unii - na kraje członkowskie strefy euro i resztę. Obecnie ponad 60 proc. polskiego eksportu trafia do państw strefy euro. Stworzenie budżetu strefy euro spowoduje zmniejszenie budżetu całej Unii Europejskiej. Zdecydowanie mniejsze środki finansowe zostaną przeznaczone na fundusze strukturalne i fundusz spójności. Mogą zmienić się priorytety budżetu. Na przykład większe aniżeli dotychczas środki finansowe mogą być przekazywane na: politykę uchodźczą, odnawialne źródła energii czy też badania i rozwój.
Jeśli w perspektywie 2020-2025 (ewentualnie 2027) wejdzie budżet strefy euro, Polska na tym straci. (Obecnie jesteśmy największym beneficjentem Unii). Kraje poza strefą euro do podziału otrzymają niewielki budżet i to będzie duże wyzwanie dla naszego kraju. Jeśli UE wprowadzi budżet strefy euro, to podzieli się na 2 strefy – twarde jądro z euro i pozostałe kraje – satelity. Powstaje pytanie – gdzie Polska chce być? Czego wymaga polska racja stanu?
Jakie są zagrożenia wobec Polski? Jesteśmy na wschodniej rubieży UE i na wschodniej granicy mamy nieprzewidywalnych sąsiadów. Co postanowi polski rząd? Czy wejdziemy do strefy euro (nie wcześniej niż w 2020 r.)? To wyłącznie decyzja polityczna naszego gabinetu, ponieważ spełniamy większość kryteriów wejścia do strefy euro.
Po wygłoszeniu wykładu prof. D. Rosati uczestniczył w wręczaniu dyplomów absolwentom VII i ostatniej edycji studiów podyplomowych Mechanizmy funkcjonowania strefy euro.
Fot. Kazimierz Adamczewski
Unia walutowa państw UE bez unii fiskalnej może się nie powieść, stąd dyskusja nad budżetem strefy euro. Przy spadku popytu albo spadku produkcji państwa mogłyby się nawzajem wspierać czy mobilizować wzajemnie do przeprowadzania wewnętrznych reform.
Polska jest przeciwna budżetowi strefy euro. Ponieważ doprowadziłby on do wewnętrznego podziału w Unii - na kraje członkowskie strefy euro i resztę. Obecnie ponad 60 proc. polskiego eksportu trafia do państw strefy euro. Stworzenie budżetu strefy euro spowoduje zmniejszenie budżetu całej Unii Europejskiej. Zdecydowanie mniejsze środki finansowe zostaną przeznaczone na fundusze strukturalne i fundusz spójności. Mogą zmienić się priorytety budżetu. Na przykład większe aniżeli dotychczas środki finansowe mogą być przekazywane na: politykę uchodźczą, odnawialne źródła energii czy też badania i rozwój.
Jeśli w perspektywie 2020-2025 (ewentualnie 2027) wejdzie budżet strefy euro, Polska na tym straci. (Obecnie jesteśmy największym beneficjentem Unii). Kraje poza strefą euro do podziału otrzymają niewielki budżet i to będzie duże wyzwanie dla naszego kraju. Jeśli UE wprowadzi budżet strefy euro, to podzieli się na 2 strefy – twarde jądro z euro i pozostałe kraje – satelity. Powstaje pytanie – gdzie Polska chce być? Czego wymaga polska racja stanu?
Jakie są zagrożenia wobec Polski? Jesteśmy na wschodniej rubieży UE i na wschodniej granicy mamy nieprzewidywalnych sąsiadów. Co postanowi polski rząd? Czy wejdziemy do strefy euro (nie wcześniej niż w 2020 r.)? To wyłącznie decyzja polityczna naszego gabinetu, ponieważ spełniamy większość kryteriów wejścia do strefy euro.
Po wygłoszeniu wykładu prof. D. Rosati uczestniczył w wręczaniu dyplomów absolwentom VII i ostatniej edycji studiów podyplomowych Mechanizmy funkcjonowania strefy euro.
Fot. Kazimierz Adamczewski