Ponad sto osób zgłosiło się na międzynarodowe sympozjum badawcze „»Hommage à Jan Buck« – lubuskie i dolnośląskie konteksty: geografia, historia i sztuka” pod kierownictem naukowym dr Lidii Głuchowskiej z Instytutu Sztuk Wizualnych Uniwersytetu Zielonogórskiego – autorki programu i koordynatorki projektu badawczo-wystawienniczego „Hommage à Jan Buck” (2022–2025). Jako piąte w ramach projektu – po sympozjach w Budziszynie/Bautzen, dwóch w Chociebużu/Cottbus i we Wrocławiu – w dniu 2.02.2024 w Muzeum Ziemi Lubuskiej – było ono wydarzeniem o szczególnej randze w dziejach polsko-niemieckiego transgranicza oraz Zielonej Góry o znaczącym rezonansie społecznym.
Sympozjum wyjaśniło, iż koncepcja całego wieloletniego przedsięwzięcia „Hommage à Jan Buck” oraz to, że zainicjowane zostało właśnie w na Uniwersytecie Zielonogórskim, w Instytucie Sztuk Wizualnych, a jego obecna edycja odbywa się w Muzeum Ziemi Lubuskiej nie są przypadkiem.
Z badań dr Lidii Głuchowskiej, będących podstawą wszystkich modułów projektu wynika, że reformator sztuki serbołużyckiej Jan Buk/Buck utrzymywał trwałe kontakty z wieloma artystami z Polski, w tym z całą plejadą lubuskich plastyków, do których należeli ojcowie-fundatorzy tutejszych instytucji i wydarzeń artystycznych oraz słynnych cyklicznych imprez – Złotego Grona i Biennale Sztuki Nowej, m.in. Klemens Felchnerowski, Zygmunt Pranga, Witold Nowicki czy Stefan Słocki, a także współzałożyciel Instytutu Sztuk Wizualnych – Zenon Polus, który jako pracownik ówczesnej tutejszej Wyższej Szkoły Pedagogicznej był nie tylko uczestnikiem, lecz nawet współorganizatorem pierwszego Sympozjum Biennale Europa na Łużycach – jednego z wielu tamtejszych plenerów, w których wraz z Janem Buckiem brali udział m.in. artyści z Zielonej Góry. Z kolei jeden z najważniejszych ośrodków polskiej sorabistyki – Towarzystwo Studiów Łużyckich powstało przy Instytucie Historii m.in. z inspiracji byłych rektorów naszej uczelni – prof. Hieronima Szczegóły i prof. Czesława Osękowskiego.
W sympozjum uczestniczyli wybitni historycy oraz historycy sztuki, a także pasjonaci tematyki serbołużyckiej oraz ostatni z żyjących nestorów zielonogórskiej „Awangardy na Dzikim Zachodzie“ utrzymujących przyjaźnie twórcze z najwybitniejszym bodaj serbołużyckim artystą Janem Buckiem. Wydarzenie to, które już obszernie zapowiadaliśmy: uz.zgora.pl, odbyło się pod patronatem siedmiu prestiżowych urzędów i instytucji międzynarodowych, m.in. Rektora Uniwersytetu Zielonogórskiego, prof. dr. hab. Wojciecha Strzyżewskiego.
Sympozjum uroczyście otworzył dyrektor Muzeum Ziemi Lubuskiej, Leszek Kania, mówiąc m.in.:
„Z okazji obchodów 100. rocznicy urodzin Jana Bucka, Muzeum Serbołużyckie w Budziszynie oraz Instytut Sztuk Wizualnych z Uniwersytetu Zielonogórskiego podjęły działania w ramach transgranicznego projektu, realizowanego po obu stronach polsko-niemieckiej granicy.”
Gości powitał również Członek Zarządu Województwa Lubuskiego – Tadeusz Jędrzejczak – promując jednocześnie Europejskie Ugrupowanie Współpracy Terytorialnej „Geopark Łuk Mużakowa” działające na terenie, na którym Instytut Sztuk Wizualnych UZ zrealizował już dwie znaczące wystawy – fotograficzną pod kierownictwem dr hab. Heleny Kardasz, prof UZ i zbiorową – „Ogrody” – pod kierownictwem naukowym dr Lidii Głuchowskiej, której kuratorką była prof. dr hab. Paulina Komorowska-Birger, dyrektorka Instytutu Sztuk Wizualnych. Obie odbyły się w kooperacji z Muzeum Ziemi Lubuskiej. Pan Marszałek Tadeusz Jędrzejczak powiedział m.in.:
„Z ogromną radością odpowiedziałem na to wyjątkowe wydarzenie. Współpraca polsko-niemiecka, zwłaszcza przygraniczna współpraca z Saksonią i Brandenburgią, jest istotna (...) Jan Buck, który pozostawił znaczące ślady na Łużycach, był przeciwnikiem zarówno totalitaryzmu faszystowskiego, jak i komunistycznego.”
W imieniu rektora Uniwersytetu Zielonogórskiego, prof. Wojciecha Strzyżewskiego, zabrała głos prof. dr hab. inż. Justyna Patalas-Maliszewska – prorektor ds. współpracy z gospodarką, która – jak i inni goście honorowi – występowała w towarzystwie milczącego świadka – Serbołużyczanki w oryginalnym stroju z okolic Lubska/Górzyna (dolnołużyckie: Žemr/Gora) z kolekcji opowiadającej o nim później referentki. Pani Prorektor wygłosiła wyrazy wdzięczności dla dr Lidii Głuchowskiej, która stworzyła koncepcję całego projektu i od ponad dwóch lat z sukcesami koordynuje jego przebieg. Podkreśliła, że udział w tak istotnym zdarzeniu jest zaszczytem i że jedynie intensywna współpraca międzynarodowego zespołu partnerów umożliwić mogła kulminację projektu „Hommage à Jan Buck” właśnie w Muzeum Ziemi Lubuskiej, wpisującą się w silny wkład Uniwersytetu we współpracę polsko-niemiecką.
Pełnomocniczka ds. Serbołużyczan Miasta Chociebuż, Anna Kosacojc-Koselowa/Kossatz-Kosel, powiedziała m.in:
„Jako Serbołużyczanka (...) czuję głęboką dumę z faktu, że dziś wspólnie uhonorujemy Jana Buka/Bucka, jednego z naszych najwybitniejszych artystów. Jego twórczość oraz życiowa droga stanowią unikalne odzwierciedlenie budowania i rozwijania osobistych relacji oraz wpływów artystycznych między społecznościami Serbołużyczan, Polaków i Niemców.” Podkreśliła również, że artystyczna edukacja Jana Bucka w Polsce była conditio sine qua non rozwoju jego twórczości.
Dyrektorka Muzeum Serbołużyckiego w Budziszynie, Christina Boguszowa/Bogusz wyjaśniła genezę projektu „Hommage à Jan Buck”:
„Muzeum Serbołużyckie w Budziszynie było pionierem w inicjowaniu tego projektu, posiadając najobszerniejszą kolekcję prac Jana Bucka, odzwierciedlającą wszystkie etapy rozwoju jego twórczości (...) Z inicjatywy Instytutu Sztuk Wizualnych UZ, a w szczególności dr Lidii Głuchowskiej, przedsięwzięcie to przerodziło się w kompleksowy międzynarodowy projekt z dodatkowymi modułami – z serią wystaw pod nadrzędnym tytułem »Hommage à Jan Buck« oraz towarzyszącymi im międzynarodowymi sympozjami naukowymi.”
Wystąpienia badaczy
Dr Lidia Głuchowska, kierowniczka naukowa projektu „Hommage à Jan Buck”, omówiła społeczno-historyczne przesłanki do jego zaistnienia oraz globalny i regionalny profil przedsięwzięcia:
„Projekt (...) wyłonił się na styku badań nad globalizmem i regionalizmem oraz nad awangardą i tradycją, nad indywidualną i zbiorową tożsamością transgranicznego regionu. (...) Gdy inicjowałam ten gigantyczny projekt, oczywiste były dla mnie tylko dwie kwestie: języki serbołużyckie jako zachodniosłowiańskie zrozumieć można bez tłumaczenia, a część Lubuskiego, choć nie sama Zielona Góra – podobnie jak część Dolnośląskiego – to Łużyce.”
Ideę przewodnią projektu „Hommage à Jan Buck” dr Głuchowska streściła następująco:
„Projekt (...) wnosi istotny wkład w międzynarodowe badania w celu rewizji hierarchicznej geografii kulturowej i decentralizacji kanonu historii sztuki, kreowanego z perspektywy Paryża, Moskwy, Nowego Jorku czy Pekinu. W ramach horyzontalnej historii sztuki orientuje się na wzmocnienie wymiany kulturowej między »peryferiami« po obu stronach granicy polsko-niemieckiej oraz zrozumienie fenomenu transgranicznego i multinarodowego regionu Łużyce. »Hommage à Jan Buck« jest też przyczynkiem do nobilitacji subiektywnych kultur wspomnień i »herstory« – wkładu kobiet w przekazywanie tradycji – przeciwstawianych oficjalnym narodowym historiografiom sztuki, które zawsze są politycznie motywowanym konstruktem.”
Następnie dr Głuchowska zaprezentowała wglądówkę do realizowanego obecnie odcinka filmu z serii „Hommage a Jan Buck” (której część zobaczyć już można w internecie) – z podwójnego wernisażu z poprzedniej edycji projektu we Wrocławiu, wyjaśniając, że wymowa części wystawianych prac ściśle łączy się z badawczym celem projektu.
Dr. hab. Piotr Pałys, prof. Instytutu Śląskiego – wybitny znawca omawianej problematyki, który wspaniałomyślnie i w rekordowym czasie przygotował swe wystąpienie, zastępując dr. Pëtša Šurmana/Petera Schurmanna z Instytutu Serbołużyckiego – naświetlił zebranym dzieje polsko-serbołużyckich relacji kulturalnych i politycznych od czasów romantyzmu, omawiając m.in. rangę takich organizacji jak Związek Polaków w Niemczech (powstał w 1922 r. – nota bene w roku urodzin Jana Bucka), które zainspirowało inne mniejszości narodowe w Niemczech – Duńczyków, Fryzyjczyków, Litwinów i – co warte podkreślenia – Serbołużyczan – do walki o swe prawa. Polacy od ponad stulecia wspierali ich wysiłki w celu utworzenia niepodległego państwa i kształcenia ich elit intelektualnych w środowisku zachodniosłowiańskim. Zabiegali także o utworzenie autonomicznej gminy serbołużyckiej w okolicach Mużakowa po tym, gdy – jako de facto obywatele Niemiec, ale przecież rdzenni mieszkańcy tych terenów – Słowianie – zostali stamtąd wysiedleni w 1945 roku.
Gwiazda polskiej sorabistyki – prof. Tomasz Jaworski z Instytutu Historii Uniwersytetu Zielonogórskiego – wieloletni prezes Towarzystwa Studiów Łużyckich w Zielonej Górze, podzielił się z licznie przybyłymi gośćmi sympozjum wspomnieniami o genezie i dorobku tego towarzystwa skupiającego historyków, filologów i pasjonatów problematyki regionalnej. Wspomniał m.in. współpracę ze wspomnianymi już byłymi rektorami UZ i z Witoldem Piwońskim, którzy wspierali go w pionierskich latach stowarzyszenia. Przedstawił listy dziesiątek zorganizowanych przez nie w latach 1992–2017 konferencji oraz opublikowanych książek, w tym kilkunastu doktoratów wypromowanych na naszym Uniwersytecie.
W swej wypowiedzi „Ślady kultury serbołużyckiej w Lubuskiem i Dolnośląskiem – impresje pasjonata” dr Tomasz Fetzki z Instytutu Pedagogiki UZ zaprezentował m.in. przykłady tradycyjnego budownictwa serbołużyckiego w transgranicznym regionie Łużyce po polskiej stronie granicy – w Lubuskiem i Dolnośląskiem – m.in. w Bogatyni (Rychnowie), Buczynach (Bukowcach), Dębince (Tšechlinie), Brzostowej (Brěštowej) i w Chudzowicach (Běrnojcach). Przypomniał też, że pierwsze tłumaczenie Biblii na jezyk dolnołużycki autorstwa Mikławša Jakubicy powstało w dialekcie z okolic Żar (Žarow) i Lubska (Žemr). Podkreślił też konieczność troski o wspólne polsko-serbołużyckie dziedzictwa kulturowe w Polsce.
Dr Agnieszka Łachowska, z kręgu Towarzystwa Studiów Łużyckich prof. Jaworskiego (Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Głogowie) opowiedziała o pragmatyzmie mikrostruktur społecznych Serbołużyczan, zwracając uwagę na troskę o tożsamość, kulturę materialną oraz stroje ludowe na Wschodnich Dolnych Łużycach, czyli na terenie części dzisiejszego województwa lubuskiego. Wnioski z jej badań dotyczyły kapitału społecznego i serbołużyckiej spuścizny o walorach artystycznych, która na tych terenach, mimo germanizacji, przetrwała aż do 1945 roku, czego przykładem był prezentowany przez nią strój otrzymany od dawnej mieszkanki jej rodzinnej miejscowości. W swoim wystąpieniu dr Łachowska, podkreśliła konieczność szerszego wprowadzenia wiedzy na temat Łużyc Górnych, Dolnych i Wschodnich do podręczników szkolnych.
Dr Karolina Zychowicz z Instytutu Sztuk Wizualnych Uniwersytetu Zielonogórskiego oraz Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Wrocławskiego w referacie „Jan Buk/Buck a ruch plenerowy w Polsce” wyróżniła m.in. Biennale Form Przestrzennych w Elblągu i Sympozja Złotego Grona w Zielonej Górze jako te, które odgrywały kluczową rolę w latach 60. i 70 XX w. Stwierdziła, że polskie plenery, na które zapraszano Jana Bucka, zwykle utrzymane były w tradycji XIX-wiecznego malarstwa plenerowego. Z jej prezentacji katalogu wystawy poplenerowej w Szczecinie w 1970 r. wyniknęło jednak, iż Jan Buck poznał tam m.in. jednego z najbardziej zasłużonych artystów zielonogórskiej awangardy artystycznej – Klemensa Felchnerowskiego – co w dyskusji wyraźnie podkreślił dyrektor Muzeum Ziemi Lubuskiej, Leszek Kania. Dr Zychowicz dodała, że artysta wielokrotnie brał udział także w innych tego typu wydarzeniach, tak międzynarodowych jak to podówczas było możliwe – w krajach demokracji ludowej – na Węgrzech, w Bułgarii i na Łużycach.
Wypowiedź prelegentki w dyskusji dr Lidia Głuchowska uzupełniła prezentacją własnych ustaleń badawczych oraz materiałami z archiwum dr Malgorzaty Mieczkowskiej ze Szczecina na temat dalszych związków Jana Bucka z tamtejszym środowiskiem artystycznym i naukowym w latach 1984–2003.
Piotr Gaglik, założyciel Towarzystwa Polsko-Serbołużyckiego Oddziału Dolnośląskiego we Wrocławiu – absolutny Cicero w kwestii współczesnych związków polsko-serbołużyckich – w wystąpieniu „Moje półwiecze z Łużyczanami” wskazał na wkład Towarzystwa we wspieranie łużyckich organizacji i instytucji oraz tak wybitnych działaczy kultury jak m.in. Jurij Łušćanski/Wuschansky i Werner Meškank/Meschkank, którzy uczestniczyli także w poprzednich edycjach projektu „Hommage à Jan Buck”.
Następnie, Pětr Buk/Peter Buck przedstawił prezentację „Mój ojciec Jan Buk/Buck i jego kontakty z polską sceną artystyczną”, pokazując archiwalne fotografie oraz zdjęcie indeksu ojca z Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu z 1949 roku. Podkreślił, iż Buck utrzymywał intensywne kontakty z wieloma przedstawicielami polskiej sceny artystycznej z licznych ośrodków, prezentując długą listę ich nazwisk oraz podkreślając, że w tamtym czasie w NRD „Polska znaczyła: wolność!“.
We wprowadzeniu do wypowiedzi ostatnich żyjących przyjaciół Jana Bucka – artystów z Zielonej Góry – Adama Bagińskiego, Henryka Krakowiaka i Grażyny Michalak-Bazylewicz, dr Głuchowska zaprezentowała wyniki swych badań nad Plenerami Energetycznymi i Biennale Europa, w których uczestniczyli. Z jej ustaleń naukowych wynika, iż – oprócz gości prowadzonej przez nią debaty i wspomnianych powyżej nestorów zielonogórskich instytucji artystycznych kontakty z Bukiem także inni Lubuszanie – Ryszard Kiełb, Bogumiła Balicka-Michorzewska i Krystyna Maj-Mazur. Dr Głuchowska zaprezentowała dokumentację na temat plenerów na Łużycach w których uczestniczyli, którą odnalazła m.in. w archiwum Pětra Buka i swych respondentów – w tym zdjęcia znanych fotografów serbołużyckich Thomasa Kläbera i Jürgena Maćija/Matschie.
Henryk Krakowiak przypomniał, iż na plenerach, na których spotykał serbołużyckiego artystę, stworzył obrazy odzwierciedlające kult maszyny i że związki z Janem Buckiem podtrzymywał aż do czasu zamknięcia polsko-niemieckiej granicy. Wspominał też, że w Legnicy zorganizował wystawę prac innego uczestnika tych plenerów – Güntera Rechna.
Adam Bagiński nie mógł uczestniczyć w obradach, jednak dr Głuchowska wyjaśniła i zaprezentowała to, że jego prace powstające na Łużycach, podobnie jak obrazy Bucka – miały charakter kontestatorski wobec propagowanej na plenerach apoteozy technicyzmu i przemysłu, gdyż ukazywały „kosmiczne” pejzaże pokopalniane. Jak zademonstrowała, na łużyckim Biennale Europa Adam Bagiński, tak jak współzałożyciel obecnego Instytutu Sztuk Wizualnych UZ – Zenon Polus, stworzył instalacje landartowe. W pracy „Zmienność” (1995) wykorzystał motyw belek dachowych z tysięcy zniszczonych serbołużyckich domów, które padały ofiarą tworzenia kopalń. Ustaliła również, że wystawę malarstwa Adama Bagińskiego w Chociebużu organizował nie kto inny, jak Werner Meškank/Meschkank – instensywnie wspierający projekt pod jej kierownictwem – przypomniany też w wypowiedzi Piotra Gaglika.
Grażyna Michalak-Bazylewicz wspominała, jak wstrząsające wrażenie wywarły na niej opuszczone łużyckie wsie-widma i ich ostatni, zdesperowani mieszkańcy skazani na masowe przesiedlenia w odległe regiony Niemiec, a w konsekwencji często i wynarodowienie.
Prace Adama Bagińskiego, Henryka Krakowiaka i Grażyny Michalak-Bazylewicz – jako niespodzianka dla gości debaty – w nawiązaniu do ustaleń badawczych dr Głuchowskiej, z inicjatywy kuratorki zielonogórskiej odsłony wystawy „Wszystko jest pejzażem. Serbołużycki malarz Jan Buck”, Marty Gawędy-Szymaniak, zawisły we wnętrzu przed wejściem do sali witrażowej Muzeum Ziemi Lubuskiej, w której odbywały się obrady – jako pars pro toto – sygnał wieloletnich związków zielonogórskiego środowiska artystycznego z Serbołużyczaninem – Janem Buckiem, a co więcej – przynajmniej kilkusetletnich związków Polaków z Łużyczanami...
Résumée
Naszym Prelegentom i wszystkim tym, którzy przyczynili się do sukcesu sympozjum i całej dotychczasowej realizacji projektu „Hommage à Jan Buck” dziękujemy za entuzjastyczne i ofiarne współdzialanie, Sympozjum w Muzeum Ziemi Lubuskiej było chyba pierwszym, które w pełni wyjaśniło międzynarodowy, w tym polsko-serbołużycko-niemiecki kontekst, w którym tworzył Jan Buk/Buck, a także serbołużycką przeszłość części województw dolnośląskiego i lubuskiego. Dopiero ono w pełni oczywistym uczyniło to, dlaczego to monumentalne przedsięwzięcie zainicjowane zostało właśnie w Zielonej Górze.
Dr Lidia Głuchowska dołożyła wszelkich starań, by jako wyraz tożsamości Serbołużyczan języki dolno- i górnołużycki były widzialne i słyszalne na wszystkich dotychczasowych stacjach projektu – w publikacjach i w filmach, jak również na planszach z sympozjów i wystaw.
Gdy spora grupa uczniów dr Łachowskiej ze szkoły średniej z Głogowa, którzy znaleźli się wsród z przybyłych także z bardzo daleka gości sympozjum – zapytała dr Głuchowską dlaczego tytuł projektu jest francuski – odpowiedziała:
„Był to tradycyjny język nowożytnej dyplomacji. Partykularnych jest zbyt wiele jak na plakaty, a niemiecki to dla Łużyczan, jak wcześniej dla wielu innych nacji, w tym Polaków – to język hegemonialny...“
W Zielonej Górze dodatkowo, wraz z Christiną Boguszową/Bogusz, Anną Kosacojc-Koselową/Kossatz-Kosel, Christiną Klimową/Kliem i Gregorem Kliemem oraz Justyną Lubas-Wałęcką z MZL dr Głuchowska wspierała zespół wokalny MAMADA pod kierownictwem Viktorii Korol, w ustaleniu proweniencji i pozyskaniu tekstów wykonywanych przez niego ludowych piosenek. Dzięki temu oba swojsko dla Polaków brzmiące języki serbołużyckie wybrzmiały także w wersji wokalnej na podwójnym wernisażu wystaw „Wszystko jest pejzażem. Serbołużycki malarz Jan Buck” (kuratorka: Marta Gawęda-Szymaniak, MSL) oraz „Hommage à Jan Buck (IV): WSZĘDZIE – NIGDZIE – DOM” (kurator: dr hab. Radosław Czarkowski, prof. UZ, ISW), do którego wprowadzeniem naukowym było sympozjum, a który relacjonowany będzie w osobnych wpisach.
Oto relacja telewizyjna z sympozjum (LCI):
Pozostałe dotychczasowe relacje z sympozjum:
Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze: mzl.zgora.pl
Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego: lubuskie.pl
TVP3 Gorzów Wielkopolski: gorzow.tvp.pl
Instytut Zachodni w Poznaniu: www.iz.poznan.pl
--
Tekst: dr Lidia Głuchowska