Szukaj pracownika/jednostki

Aktualności

Ogród Botaniczny Uniwersytetu Zielonogórskiego dokłada cegiełkę na rzecz ochrony przyrody

04.03.2021

4 marca 2021 r.

 

 

3 marca obchodzony był  Światowy Dzień Dzikiej Przyrody. Dlaczego akurat tego dnia? Wszystko zaczęło się w 1973 roku, gdy właśnie tego dnia podpisano dokument powszechnie znany jako CITES, czyli Konwencję Waszyngtońską (Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem). W ten sposób większość państw świata (obecnie 183) zgodziła się co do ograniczeń i wymogów dotyczących handlu zagrożonymi gatunkami organizmów żywych. Konwencja CITES podzielona jest na trzy załączniki, w których stosuje się stopniowanie obostrzeń dotyczących wymienionych w nich gatunków.


Jest to również dobra okazja, aby pokazać, jak duże znaczenie ma wiedza i świadomość w kształtowaniu naszego świata, jego bogactwa przyrodniczego. Naukowcy z Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Zielonogórskiego starają się też dokładać swoją cegiełkę  na rzecz ochrony przyrody.


Od 2016 roku mgr inż. Agnieszka Tokarska-Osyczka i dr Sebastian Pilichowski zajmują się miejskimi pomnikami przyrody. Nim dokonali dla miasta inwentaryzacji i oceny stanu zdrowotnego (miasto po połączeniu z gminą powiększyło pulę pomników przyrody), sami podjęli się próby ich zlokalizowania i poznania.


Powstała na temat publikacja, w której, jak się później okazało, wystąpiło parę błędnych wskazań, co wiązało się z pewnym nieuporządkowaniem tych obiektów, a co dało też sporo wiedzy, aby sprostać wspomnianej inwentaryzacji na rzecz miasta. Od tamtej pory napisali rozdział o pomnikach przyrody w "Formy ochrony przyrody Zielonej Góry". Przeprowadzili również badania na temat znajomości zagadnień związanych z pomnikami przyrody w zielonogórskich szkołach.

 

Dr Sebastian Pilichowski jest współautorem wniosku i autorem nazwy dla ustanowionego, stosunkowo niedawno, pomnika przyrody - "Cis August Friedrich Grempler" przy ulicy S. Moniuszki. Ponadto  w styczniu br. złożył cztery wnioski o przyznanie miana pomników przyrody w Zielonej Górze dwóm purpurowolistnym bukom  zwyczajnym, jednemu dębowi  szypułkowemu oraz grupie czterech sosen zwyczajnych. Ponadto w ubiegłym roku wraz z Radosławem Skrobanią- kierownikiem Ogrodu Botanicznego UZ, udzielali porad Gminie Gubin odnośnie uszkodzonego w wyniku burzy „Wiąza Wiedźmin” z Komorowa k. Gubina.

 

W ramach działań na rzecz ochrony przyrody przygotowują się również do przesiedlenia widłaka goździstego (pod ochroną częściową) z byłego sołectwa Sucha w Zielonej Górze, ponieważ jego populacja w ciągu ostatnich trzech lat gwałtownie zamiera. Bedzie to kolejny przykład ochrony ex situ - czyli poza miejscem występowania, aby uratować lokalne okazy o własnej puli genetycznej. Uzyskali również zgodę i pozytywną opinię na pozyskanie i uprawę chronionej paproci - podrzenia żebrowca ze Słowńskiego Parku Narodowego, a Sebastian Pilichowski jest współautorem waloryzacji przyrodniczej będącej podstawą do złożenia wniosku o powołanie trzeciego w mieście zespołu przyrodniczo-krajobrazowego o nazwie "Źródliska Gęśnika" (postępowanie trwa), gdzie występują chronione gatunki i cenne siedliska, np. nasięźrzał pospolity (nie taki pospolity), listera jajowata czy kukułka szerokolistna.

 

Tak naprawdę każdy z nas może mieć realny wpływ na ochronę przyrody i środowiska. Musimy świadomie podejmować codzienne decyzje - ograniczać zużycia mediów i stosowania tworzyw sztucznych, rozsądnie dobierać sadzone rośliny (uwaga na gatunki inwazyjne!), mądrze korzystać z zasobów przyrody czy rozumieć biologiczne potrzeby innych organizmów.

 

 


selery19_0303 - Copy 1.jpg

3 marca obchodzony był  Światowy Dzień Dzikiej Przyrody. Dlaczego akurat tego dnia? Wszystko zaczęło się w 1973 roku, gdy właśnie tego dnia podpisano dokument powszechnie znany jako CITES, czyli Konwencję Waszyngtońską (Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem). W ten sposób większość państw świata (obecnie 183) zgodziła się co do ograniczeń i wymogów dotyczących handlu zagrożonymi gatunkami organizmów żywych. Konwencja CITES podzielona jest na trzy załączniki, w których stosuje się stopniowanie obostrzeń dotyczących wymienionych w nich gatunków.


Jest to również dobra okazja, aby pokazać, jak duże znaczenie ma wiedza i świadomość w kształtowaniu naszego świata, jego bogactwa przyrodniczego. Naukowcy z Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Zielonogórskiego starają się też dokładać swoją cegiełkę  na rzecz ochrony przyrody.


Od 2016 roku mgr inż. Agnieszka Tokarska-Osyczka i dr Sebastian Pilichowski zajmują się miejskimi pomnikami przyrody. Nim dokonali dla miasta inwentaryzacji i oceny stanu zdrowotnego (miasto po połączeniu z gminą powiększyło pulę pomników przyrody), sami podjęli się próby ich zlokalizowania i poznania.


Powstała na temat publikacja, w której, jak się później okazało, wystąpiło parę błędnych wskazań, co wiązało się z pewnym nieuporządkowaniem tych obiektów, a co dało też sporo wiedzy, aby sprostać wspomnianej inwentaryzacji na rzecz miasta. Od tamtej pory napisali rozdział o pomnikach przyrody w "Formy ochrony przyrody Zielonej Góry". Przeprowadzili również badania na temat znajomości zagadnień związanych z pomnikami przyrody w zielonogórskich szkołach.

 

Dr Sebastian Pilichowski jest współautorem wniosku i autorem nazwy dla ustanowionego, stosunkowo niedawno, pomnika przyrody - "Cis August Friedrich Grempler" przy ulicy S. Moniuszki. Ponadto  w styczniu br. złożył cztery wnioski o przyznanie miana pomników przyrody w Zielonej Górze dwóm purpurowolistnym bukom  zwyczajnym, jednemu dębowi  szypułkowemu oraz grupie czterech sosen zwyczajnych. Ponadto w ubiegłym roku wraz z Radosławem Skrobanią- kierownikiem Ogrodu Botanicznego UZ, udzielali porad Gminie Gubin odnośnie uszkodzonego w wyniku burzy „Wiąza Wiedźmin” z Komorowa k. Gubina.

 

W ramach działań na rzecz ochrony przyrody przygotowują się również do przesiedlenia widłaka goździstego (pod ochroną częściową) z byłego sołectwa Sucha w Zielonej Górze, ponieważ jego populacja w ciągu ostatnich trzech lat gwałtownie zamiera. Bedzie to kolejny przykład ochrony ex situ - czyli poza miejscem występowania, aby uratować lokalne okazy o własnej puli genetycznej. Uzyskali również zgodę i pozytywną opinię na pozyskanie i uprawę chronionej paproci - podrzenia żebrowca ze Słowńskiego Parku Narodowego, a Sebastian Pilichowski jest współautorem waloryzacji przyrodniczej będącej podstawą do złożenia wniosku o powołanie trzeciego w mieście zespołu przyrodniczo-krajobrazowego o nazwie "Źródliska Gęśnika" (postępowanie trwa), gdzie występują chronione gatunki i cenne siedliska, np. nasięźrzał pospolity (nie taki pospolity), listera jajowata czy kukułka szerokolistna.

 

Tak naprawdę każdy z nas może mieć realny wpływ na ochronę przyrody i środowiska. Musimy świadomie podejmować codzienne decyzje - ograniczać zużycia mediów i stosowania tworzyw sztucznych, rozsądnie dobierać sadzone rośliny (uwaga na gatunki inwazyjne!), mądrze korzystać z zasobów przyrody czy rozumieć biologiczne potrzeby innych organizmów.

 

 


modrzewato_0303 - Copy 1.jpg
buksp_0303 - Copy 1.jpg
Logo programu Widza Edukacja Rozwój Biało-czerwona flaga i napis Rzeczpospolita Polska Logo Euopejskiego Funduszu Społecznego
Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, Program Operacyjny Widza Edukacja Rozwój 2014-2020 "Nowoczesne nauczanie oraz praktyczna współpraca z przedsiębiorcami - program rozwoju Uniwersytetu Zielonogórskiego" POWR.03.05.0-00-00-Z014/18